czwartek, 14 listopada 2013

Małe co nie co...

Za oknem powiało już chłodem, zima zbliża się dużymi krokami...
Ale my się zimy nie boimy :) i w ten pochmurny prawie wieczór wybraliśmy się na małe zakupy.
Olek rośnie jak na drożdżach, a w przedszkolu ubranka niestety również się szybko niszczą.
Jazda samochodzikiem na kolanach, pyszne jedzonko na bluzkach oto efekty przedszkola :) ale to nie są wielkie minusy tego wszystkiego, ale nie o tym mowa hehe.

Przejdźmy do sedna postu, oto kilka rzeczy które dzisiaj zakupiliśmy :

Kurtka- reserved godna polecenia



Bluzka- reserved
bluzka z reserved


 I ostatnia rzecz która jest niezbędna w szafie małego przedszkolaka to spodnie dresowe


oczywiście reserved 
(posiadamy już szare i są naprawdę dobre gatunkowo)


PS.Bliżej weekendu postaramy się zaprezentować ubranka na Oliwierze i same ocenicie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz